Hoye
Hoya callistophylla, pierwsze kwitnienie
Biorąc pod uwagę jaka jest rozrośnięta, to już chyba był najwyższy czas na kwiaty 🙂
W porównaniu z całą rośliną kwiat jest nieduży ale ma ładne, kontrastowe wybarwienie i sam w sobie jest piękny. Niestety przetrwał tylko niecałe trzy dni – może wpływ na to miała wysoka temperatura w mieszkaniu a może ten typ tak ma…
I w całej okazałości:
Bella czyli piękna
Hoya Bella to jedna z popularniejszych hoi co oczywiście nie znaczy, że jest łatwa w uprawie. W każdym razie na pewno nie dla mnie. Robiłam już trzy podejścia do tej delikatnej pięności, niestety nigdy nie udało mi się jej dłużej utrzymać – najczęściej powodem problemów były przędziorki, które bellę uwielbiają.
Poza „zwykłą” zieloną odmianą warte polecenia są kolorowe odmiany belli, np. variegata o biało obrzeżonych liściach lub „Luis Bois” o pięknych żółto-zielonych liściach z ciemnymi obwódkami.
Nowy liść i… to by było na tyle
Gunung Gading to zdecydowanie jedna z moich najwolniej rosnących hoi… Najwyraźniej uważa, że liść/dwa na rok w zupełności wystarczają. Mogłabym jeszcze trochę na nią ponarzekać ale po pierwsze: pewnie ta niewielka chęć do wzrostu wynika z jakiegoś błędu w uprawie, a po drugie: jest piękna a takim wiele się wybacza 🙂
Hoya „Eskimo”
Rosnąca razem z krohnianą Eskimo powoli zaczyna ruszać. Widać już, że bardziej wybredna jeśli chodzi o światło „Eskimo” ma trochę za mało słońca. Liście są bardziej wydłużone i mniej polukrowane niż powinny.